poniedziałek, 29 lipca 2013

18 Birthday




Jest taki dzień na który czekamy przez cały rok, a są to urodziny. Dla mnie te urodziny są szczególne, bo to moje 18. Postanowiłam uczcić je piekąc dla moich gości tartę z musem malinowo-jeżynowym. Myślę że po takim pysznym deserze i lampce szampana wkroczenie w dorosłość będzie równie słodkie.

Tarta malinowo-jeżynowa
Spód:

- 270 g mąki
- 150 g masła
- 120 g cukru pudru
- 2 duże żółtka

Mus jeżynowy:

- 150 g jeżyn 
- 150 g malin + ok. 400 g na wierzch
- 90 g cukru
- 130 g kremowego serka (może być z wiaderka)
- 500 ml śmietany kremówki
- 2 czubate łyżeczki żelatyny

Mąkę łączymy z cukrem i wcieramy w nie masło do chwili powstania drobnej kruszonki a następnie dodajemy żółtka i zagniatamy ciasto w kulę. Jeśli ciasto nie chce się skleić (zależy od wilgotności mąki i wielkości żółtek) dodajcie płaską łyżeczkę gęstej śmietany 18%. Ciasto wałkujemy i wykładamy nim formę o średnicy 25-27 cm. Spód nakłuwamy widelcem.
Na cieście układamy folię aluminiową (tak aby zakryła też boki, w przeciwnym razie mogę się mocno spiec) i wysypujemy specjalne kulki obciążające do pieczenia, fasolę, groch lub ewentualnie ryż. Proponuję zakupić kilogram drobnej fasoli, która będzie Wam służyć wiele razy do obciążania spodów pod tarty. 
Ciasto pieczemy początkowo w 200 stopniach przez 20 minut a następnie zdejmujemy folię i pieczemy ciasto kolejne 20 - 25 minut. Ciasto powinno się zrumienić. Spód odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Żelatynę rozpuszczamy w 100 ml wrzątku i odstawiamy aby przestygła do temperatury pokojowej. Od czasu do czasu należy ją przemieszać aby nie osadzała się na spodzie szklanki.
Śmietanę ubijamy na sztywno (mniej więcej w połowie ubijania dodajemy zagęstniki). Jeżyny i maliny łączymy z cukrem, przestudzoną żelatyną oraz serem i miksujemy blenderem. Masę jeżynowo malinową powoli wlewamy do śmietany i miksujemy na średnich obrotach do czasu, aż uzyskamy jednolitą masę o równomiernym kolorze. Masę wstawiamy do lodówki na ok 20-30 minut aby odrobinę stężała a następnie wykładamy ją na ciasto. Masa musi na tyle zastygnąć, aby nie spływała z ciasta ponieważ jest jej dość dużo i powinna znacznie wystawać ponad ciasto. Tartę wstawiamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia (najlepiej na całą noc, co najmniej na 5 godzin). Dekorujemy malinami. Smacznego



czwartek, 18 lipca 2013

Powder Pink

Mam dzisiaj dla Was typowy letni zestaw. Na upały sprawdza się idealnie. Chwilowo odstawiłam neony na rzecz delikatniejszych pasteli. Spódnicę w kolorze pudrowego różu uzupełniłam zwykłym białym topem. Całości dodaje szyku kolia, która jest bardzo delikatna, a żeby nie było już przesady w nadmiarze kolorów buty i torebka są w kolorze nude.










okulary - mohito
top - H&M
spódniczka - made by mum
torebka - bootsquare
pasek - diverse
zegarek, bransoletka - allegro 
naszyjnik, kolczyki - reserved
sandałki - elilu


poniedziałek, 1 lipca 2013

Rafaello

  Ciasto, które idealnie naśladuje popularne pralinki Rafaello
Jeśli należycie do fanów kokosowych przysmaków to na pewno  wam posmakuje.
Wszystko w nim idealnie się zgrywa - herbatniki pod wpływem wilgoci delikatnie miękną, a wiórki kokosowe nadają ciastu niepowtarzalnego charakteru. 


Składniki:
- 0,5 l mleka
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 płaskie łyżki mąki pszennej
- 1 mały cukier waniliowy
- 0,5 szklanki cukru
- 2 paczki herbatników (np. po 170g )
- 200 g masła
- 300 g wiórek kokosowych
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 3 łyżki malibu

Obydwie mąki rozmieszać w 0,5 szklanki mleka. Pozostałe mleko wlać do rondelka, dodać cukry i gotować na małym ogniu. Kiedy się zagotują dodać mleko z mąką, ugotować budyń, wystudzić. Następnie rozetrzeć dobrze masło i ucierając dodawać po łyżce budyniu, następnie ekstrakt z wanilii i malibu, dokładnie zmiksować, na końcu dodać 250g  wiórek kokosowych, wymieszać łyżką. Blachę 23x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć herbatniki na to masę, herbatniki, masę , herbatniki i resztę masy.Posypać wiórkami i wklepać je łyżką. Zostawić na całą noc w lodówce.